28 września 2016

Mocna, mroczna, wstrząsająca „Aorta” Bartosza Szczygielskiego - recenzja



Mocna, mroczna, wstrząsająca i poruszająca do trzewi – taka właśnie jest „Aorta” Bartosza Szczygielskiego.

 

"Aorta" Bartosza Szczygielskiego


To lektura wymagająca, pełna odnośników do kultury, historii i współczesności, okraszona szczyptą ironii, znakomite studium zachowań ludzkich. Konwencja kryminału to brutalne tło dla głębszej analizy tego, co dzieje się z człowiekiem w zależności od realiów, w jakich zostaje osadzony.  Do łatwych książka nie należy, trzeba zachować czujność, wyostrzyć zmysły. Tu każdy detal ma znaczenie. 

Do dziś kojarzony z mafią


Fabuła „Aorty” dzieje się w Pruszkowie, gdzie w makabryczny sposób zostaje zamordowana kobieta. Do rozwiązania zagadki jej śmierci zostaje przydzielony komisarz z Komendy Stołecznej, Gabriel Byś. Policjant bardzo ambicjonalnie i jednocześnie z rezerwą podchodzi do sprawy – wciąż wisi nad nim widmo błędnie przeprowadzonego śledztwa w tym mieście. 

"Śmierć obdzierała ze wszystkiego, a zaczynała od godności."
Jednak nie tylko z morderstwem pruszkowska policja musi się zmagać. W trakcie dochodzenia pojawiają się nie mniej ważne wątki sprzedaży narkotyków, handlu ludźmi, czy też prostytucji. Jest na nie ciche przyzwolenie społeczeństwa, często też akceptacja, a i niekiedy udział policji. Niby to oczywiste, ale się o tym nie mówi, niby wszyscy tym żyją, ale nikt wprost tego nie przyzna. Dlatego „Aorta” jest tak smutno prawdziwa i realistyczna.

Gdzie zatem się kończy, a nawet gdzie zaczyna granica między tym, co legalne a co nie? Jakie jest źródło zła i czy jest ono faktycznie tak czarne, jak je malują? Mnóstwo pytań, niewiele odpowiedzi.

To jest wielka siła


Mocnymi stronami książki są nie tylko dynamicznie rozgrywająca się akcja, wciągająca intryga, dwupoziomowa narracja, ale też ironiczne komentowanie realiów. To jedna z nielicznych pozycji, w których czytelnik może tak swobodnie wejść w dotychczas zakazany świat i nawet sprzymierzyć się z tymi niekoniecznie dobrymi bohaterami.

Po lekturze w głowie kłębi się multum myśli, powstaje cała masa pytań zarzuconych w próżni. Na nie chyba nigdy nie uzyska się odpowiedzi, a przynajmniej nie takich, jakich by się oczekiwało. To, co z pozoru wydaje się być określone, naznaczone, nie podlega tak łatwej i jednokierunkowej interpretacji. Wiele tu niedopowiedzeń. Też mnóstwo szczegółów, ale tylko tam, gdzie powinny być, jednocześnie na tyle mało, by za dużo nie wiedzieć.

Człowiek w świecie Szczygielskiego


Autor trochę z dystansu, z ukrycia pokazuje ludzkie dramaty i próby zmierzenia się z nimi oraz to, jak wpływają na bohaterów. Człowiek bowiem zmaga się nie tylko z brutalną rzeczywistością, ale i z własnymi demonami. Chociaż wszyscy żyją na wspólnym pruszkowskim podwórku, to każda z postaci jest starannie dopracowana i zupełnie inna.

Nie ma tu przeciętnych osób, każda ma mniej lub bardziej szokującą przeszłość. Jest wiele kontrastów, jednak autor nikogo nie piętnuje, pozwala czytelnikowi samemu zdecydować, czy postać polubi czy wręcz odwrotnie. Na tacy podaje przesłanki, ale pozostawia je dowolnej analizie.

"Aorta" Bartosza Szczygielskiego

Męskie pisanie


To, że Bartosz Szczygielski operuje charakterystycznym stylem pisania, widać niemal od pierwszych stron. Nie ma tu mdłości, dziwnych wymyślnych konstrukcji. Są twarde, prawdziwe, harde zdania z puentą dokładnie w punkt!

"Lizanie po twarzy musiało mieć zbawienny wpływ na ludzką psychikę. Lizanie po jajach pomagało zawsze."  

Podróż przez strony „Aorty” można porównać do jazdy bolidem Formuły 1 – podobnie jak zwroty akcji każdy zakręt powoduje ostry zastrzyk adrenaliny. Emocje wciskają w fotel, a momentami brakuje tchu. Taka jest „Aorta”: drapieżna i nieprzewidywalna.

Właśnie takie książki uwielbiam: nieoczywiste, niedopowiedziane, szanujące odbiorcę i pozostawiające mu furtkę. Tylko od wyobraźni i wrażliwości czytelnika zależy, czy ją przekroczy.

Polecam, świetna powieść w klimacie noir, udany debiut pisarza, który wysoko postawił sobie poprzeczkę.


„Aorta” Bartosz Szczygielski

Wydawnictwo: W.A.B.

Data wydania: 28.09.2016

Gatunek: kryminał

Moja ocena: 8/10
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz