Ciepła, obyczajowa książka w wątkiem kryminalnym – tak w skrócie można powiedzieć na temat „Motylka” Katarzyny Puzyńskiej.
Nie jest to typowy kryminał i ci, którzy sięgają po tę
książkę, mogą czuć się zawiedzeni, ale z pewnością nie jest ona słaba. Kiedy
już czytelnik przyzwyczai się do domowej atmosfery panującej na posterunku
policji i zawirowań sercowych głównej bohaterki, to doceni walory powieści,
których się nie spodziewał. A historia wciąga i jest zaskakująco skomplikowanie
opracowana.
Dużo tu wątków, odniesień do przeszłości, kilka płaszczyzn
narracji, humoru i ciekawych obserwacji. Mimo to fabuła układa się logicznie, a
kulminacja następuje w niespodziewany sposób. Bardzo mnie cieszy, że autorka
dopracowała każdy szczegół nie tylko logiczny, ale też ten z zakresu procedur
policyjnych i terminologii kryminalistycznej.
Dużym plusem książki są ciekawe portrety bohaterów, nie są
oni nadzwyczajni, lecz przeciętni, normalni z ludzkimi problemami (a jest ich w
książce nie mało) i emocjami. To zbliża, pozwala się z nimi identyfikować i
nawet z niektórymi chciałoby się wyjść na kawę, czy spróbować tych osławionych
ciast pani Marii.
Fajna, klimatyczna powieść, idealna na zimowy wieczór pod
kocykiem.
„Motylek” Katarzyna
Puzyńska
Cykl: Lipowo
- tom 1
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Premiera:
06.02.2014
Ocena: 6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz