O tym, że historia zatacza koło wiadomo od dawna, jednak nie zawsze zauważa się to w codziennej gonitwie życia. A gdyby tak przyjrzeć się sobie, własnej rodzinie tej współczesnej, jak i tej sprzed kilku pokoleń… Z jaką łatwością można dostrzec te same problemy, te same trudne decyzje i ich konsekwencje. Inne będą tylko realia, okoliczności, będziemy inni mi.
"Dygot" Jakub Małecki
Wydawnictwo Sine Qua Non
Wydanie: październik 2015
Dokładnie to pokazuje Jakub Małecki w „Dygocie”. Przez
pryzmat opowieści o życiu 3 pokoleń rodzin Łabendowiczów i Geldów wskazuje jak
bardzo naznaczeni jesteśmy przez społeczne normy, wierzenia, cierpienia i zobowiązania.
Wydawać by się mogło, że sami kierujemy naszym losem, ale im bardziej jesteśmy
o tym przekonani, tym z większą pewnością powtarzamy historie przodków. Czy
jest to krzepiące?
Zdecydowanie nie i chyba nie to było zamysłem autora. Pisarz
z porażającą wyrazistością rysuje sylwetki psychologiczne i z premedytacją
otwarcie opowiada ich historie, cierpienie i emocje. Łatwo odnaleźć tu
odnośniki do kultury i tła historycznego, którym naznaczone jest nasze
społeczeństwo. Ale ostateczny przekaz jest dość mroczny i mało krzepiący.
Mimo to opowieść kwitnie kwiatami, pachnie ziemią i
deszczem, przeraża magicznymi wierzeniami i upaja prozą codzienności. Ciekawe
spostrzeżenia, bogate językowo konstrukcje, intrygujące zwroty akcji i
niebanalność. Bardzo dobra powieść. Trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz